„WIDZĘ, SŁYSZĘ, REAGUJĘ” NA PRZEMOC

Przemoc domowa jest problemem szczególnie trudnym do naprawy i pełnym wielu szkodliwych stereotypów. Ludzie doświadczający przemocy domowej lub będący jej świadkiem często nie podejmują żadnego rodzaju reakcji powtarzając często: „to, co dzieje się w domu to prywatna sprawa rodziny”, „ofiara jest sama sobie winna bo tak wybrała” czy „najgorsza rodzina jest i tak lepsza niż jakakolwiek placówka państwowa”. Są to oczywiście stereotypy zupełnie nieprawdziwe a ich powtarzanie prowadzi do umocnienia w społeczeństwie schematów chroniących sprawców przemocy a nie osoby, które padają ich ofiarami.

Przemoc domowa może przybierać rozmaite formy i wyszczególniono pięć jej podstawowych rodzajów: fizyczna, psychiczna, ekonomiczna, seksualna lub zaniedbanie. Tego typu rozgraniczenie jest szczególnie ważne biorąc pod uwagę, że zachowania przemocowe mogą również mieć postać nie zawsze kojarzoną ze stereotypowym stosowaniem przemocy domowej (zabieranie środków finansowych, niezwracanie uwagi na zachowanie czy dobrostan swoich podopiecznych, prezentowanie treści nieodpowiednich dla danego wieku itp.). Warto pamiętać, że przemoc domowa może mieć wiele postaci i nie zawsze brak siniaków czy zadrapań na ciele świadczy o niedoświadczaniu szkodliwych warunków domowych.

W walce ze zjawiskami przemocy domowej w naszym otoczeniu pomóc może przede wszystkim reagowanie – nie tylko na zdarzenia w naszym najbliższym otoczeniu (bliska rodzina, grono znajomych) ale także w sytuacjach gdy tego typu groźne zachowania zauważymy np. w środowisku sąsiedzkim czy na ulicy. Pamiętajmy, że reagowanie w tym przypadku może przybierać rozmaite formy, od zwrócenia uwagi osobie stosującej przemoc czy poinformowaniu osoby doświadczającej o tym, że widzimy zachodzące nieprawidłowości i w razie czego świadczymy pomocą, po anonimowe zgłoszenie do odpowiednich służ odpowiedzialnych za pomoc w tego typu trudnych sytuacjach – policja, MOPS itp. Wiele osób odwraca wzrok od zauważanych sytuacji o charakterze przemocowym tłumacząc się strachem czy brakiem wiary w powodzenie swojej interwencji, musimy jednak liczyć się z tym, że w wielu sytuacjach możemy być jedynymi osobami, które mogą w danym momencie przynieść mniejszą lub większą pomoc. Mamy nie tylko prawo lecz także obowiązek odpowiednio reagować zauważając przemoc w naszym otoczeniu; nie jest to absolutnie „prywatna sprawa” osób stosujących przemoc czy jej doświadczających lecz, tak jak każde inne przestępstwo, musi wiązać się ze zdecydowaną reakcją społeczeństwa.

Skip to content