Felieton [2]: Kampania „Dzieciństwo Bez Przemocy”. Dzieciństwo Mocy.

Zaniedbanie jest jednym z przejawów przemocy stosowanej wobec dziecka i może obejmować zarówno sferę fizyczną jak i emocjonalną. To nic innego, jak niezaspokajanie potrzeb dziecka niezbędnych dla jego prawidłowego rozwoju – potrzeb związanych z odżywianiem, ubiorem, schronieniem, potrzebą snu, higieny, opieką medyczną, kształcenia, potrzebą kontaktu z innymi ludźmi, rozwijania sfery emocjonalnej.

Każdemu dziecku należą się odpowiednie warunki życia i rozwoju. Trzeba mu zapewnić bezpieczne mieszkanie, miejsce, w którym będzie mogło się bawić i odpocząć, pełnowartościowe jedzenie i ubrania odpowiednie na warunki pogodowe. Kiedy dziecko choruje, nie może zabraknąć dokładnego zbadania przez lekarza pediatrę i leczenia.

Młody człowiek potrzebuje nie tylko materialnego zabezpieczenia. Czuły i troskliwy kontakt fizyczny – jak np. przytulenie czy delikatne pogłaskanie sprawia, że dziecko czuje się kochane, bezpieczne i bardziej pewne siebie. Przytulenie łagodzi stres, zmniejsza zmęczenie, poprawia nastrój, daje uczucie szczęścia a przede wszystkim buduje więź z rodzicem.

Rodzic powinien również zachęcać i towarzyszyć dziecku w różnych aktywnościach odpowiednich dla jego wieku oraz do kontaktu z innymi dziećmi, które są ważnym i bezwzględnym elementem jego dalszego i prawidłowego rozwoju.

Zadaniem rodzica jest zaspokajanie potrzeb emocjonalnych dziecka – m. in potrzeby akceptacji, przynależności, szacunku, docenienia, zrozumienia, miłości. Potrzeby stabilnego przywiązania, czyli bezpiecznej relacji jaką rodzic buduje z dzieckiem – bez kar, w tym cielesnych, krytykowania oceniania, zawstydzania czy ośmieszania. Gdy rodzic daje dziecku możliwość wyrażania siebie, swoich myśli i uczuć, gdy uczy go stawiania zdrowych i bezpiecznych granic, kiedy dziecko wie, co jest dobre a co złe, zaspokajane są jego potrzeby i ma możliwość dobrego rozwoju. Gdy rodzic nie jest uważny na swoje dziecko, gdy nie chce go wysłuchać, ignoruje jego uczucia i emocje, nie poświęca mu czasu, nie rozmawia z nim, nie jest jego ciekawe – po prostu je krzywdzi.

Niezaspokojone potrzeby emocjonalne w dzieciństwie mają swoje konsekwencje w dorosłości. Dziecko, które zostało zaniedbane przez rodziców, może wykazywać jako osoba dorosła nieprawidłowe reakcje i zachowania. Wiele osób dorosłych boryka się z problemami, których źródeł upatruje w sobie. Mają poczucie bycia niewystarczającym, niedoskonałym, nie akceptują siebie. Odczuwają wewnętrzny brak. Niedocenianie dziecka, niepoświęcanie mu czasu i uwagi, umniejszanie jego problemów oraz unieważnianie emocji buduje w dziecku przekaz, że jest nieważne, a to wywiera trwały ślad w psychice. Dlatego w dorosłości taka osoba może borykać się z wieloma problemami, np.:

  • nieumiejętności nazywania i wyrażania swoich uczuć,
  • nie stawiania granic w relacjach,
  • uczucia pustki i samotności,
  • braku poczucia własnej wartości,
  • lęku przed proszeniem o pomoc innych,
  • braku pewności siebie,
  • braku empatii i współczucia dla siebie,
  • nieumiejętności określenia własnej tożsamości,
  • obwiniania siebie w wielu sytuacjach,

Pamiętaj, że niezależnie od tego, w jakim wieku jesteś, to nadal masz wpływ na to, aby zadbać o swoje niezaspokojone potrzeby. Jeśli tylko dasz sobie szansę na odkrycie braków z przeszłości, na zauważenie ich, nazwanie, a następnie zaopiekowanie się nimi, to możesz uleczyć te nienakarmione miejsca swojej duszy.

autor: Agnieszka Maltz
Pedagog Działu Profilaktyki

Skip to content